Dzień uważam za udany :)
Posiłki wyszły 4, jakoś nie mam ochoty jeść aż pięć.
Co do ćwiczeń to powoli bede zwiększać, ćwicze 25 min ale naprawde intensywnie.
Bieg w miejscu, pajacyki, skakanie to wykańcza aż pot leci :P + troche brzuszków, przysiadów i ćwiczeń na nogi.
To ja dziś tyle :)
Co polecacie na obiad ? Nie mam pomysłu na nic, już mi się znudziły te obiady co jem :D
Oczywiście chodzi mi o coś zdrowego :D