Miłość.
Pojęcie trudne do zdefiniowania.
Lecz wiąże się ono z silną więzią międzyludzką
i poczuciem szczęścia.
Jeszcze do nie dawna mówiłam, że związek by
mnie ograniczał.
Mając 18 lat chciałam się wyszaleć,
nie chciałam się wiązać.
Widząc moje znajome, które są w związkach,
które nie mogę wychodzić na piwo z koleżankami
czy też na imprezy bo drugiej połówce się to nie podoba.
Uważałam za głupie.
Uważałam, że w ten sposób te osoby tracą
najlepsze lata swojego życia,
tracą swoją młodość.
Dzisiaj starsza tylko o jeden rok,
zmieniłam swoją postawę w tej sprawie.
Dzisiaj to i ja chciałabym
znaleźć swoją drugą połówkę.
Swoją młodzieńczą miłość.
Chciałabym poczuć te motylki w brzuchu.
Chciałabym poczuć się szczęsliwa,
na maxa szczęśliwa.
Chciałabym móc wychodzić na romantyczne spacery,
wspólne imprezy.
Chciałabym nawet moc wylegiwać się
z nim przed telewizorem.
Chciałabym móc obkleić swoją scianę
zdjęciami z drugą połowką.
Czy nawet zatęskić za moim ukochany.
Chciałabym mieć świadomość,
że jest ktoś taki kto za mną tęskni,
kto na mnie czeka.
Kto przytuli, kto da całusa,
kto ucieszy się na mój widok,
kto zawsze będzie przy mnie
na dobre i na złe.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima2404.05.2025 evenstarten bociek ma depresje kerisWiosna 2025r. rafal1589