bo tych Pańń jezszce tu nie byłłoo.^^
a kochamy je róównie bardzo. < 3
no i tak wogole to juz blondynka nie jestem jak widać.;D
przynajmniej narazie.^^
drobna zmiana sięę przyda.
a wczorajszy wieczór w Młynku.
jak miło czasem spotkać sięę z tyloma ludzmi...
tyloma waznymi ludzmi.
wszyscy na kupie.
razem.;)
pogadali, powyglupiali siee.
i od razu fojniej.;p
ukradłam to z czyjegoś PB.
z gory przepraszam.^^
ale strasznie mi siee spodobaloo.^^
"...żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy do niej strzelać z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć. Potrafi znaleźć sobie drogę do wolności i zaskoczyć nas, pojawiając się, kiedy jesteśmy już cholernie pewni, że umarła, albo, że przynajmniej leży bezpiecznie schowana pod stertami innych spraw..."
ehh...;**
KOCHAM moich wybranych.:*