photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 27 SIERPNIA 2010

takie dzieło sztuki mijam za każdym razem gdy idę do Biedronki :P cichy wielbiciel? xd

 

zostałam zainspirowana do napisania o zaufaniu.

w moim życiu to była zawsze dość specyficzna kwestia.

mój pierwszy facet zapytał mnie:

 - lubisz mnie?

 - lubię.

 - ale ty przecież lubisz wszystkich, nawet te małe obrzydliwe żyjątka z dna oceanu?

 - dokładnie.

 - cholera jasna!

 

i zaufaniem było podobnie. niektórzy mówią wręcz o wyjątkowej naiwności z mojej strony, o tak.

kiedy pojechałam na swoją pierwszą wielką wyprawę stopem (Bieszczady '09) wróciłam z irracjonalnym zaufaniem do świata. przekonaniem, że czuwa nade mną jakaś wyższa siła, która nie pozwala by stało mi się coś złego.

często zdaża się, że mam 10 sekund by komuś zaufać, zanim wsiądę z nim do samochodu.

albo idę spać do domu do kogoś, kogo właśnie spotkałam na ulicy. w Macedonii.

ale również na codzień zdaża mi się, że jadę sama do faceta do innego miasta, którego poznałam na koncercie i rozmawiałam z nim 10min. albo idę po imprezie na noc do faceta, którego znam tylko z widzenia. z 2 jego kolegami. ale mamy wspólnych znajomych, więc co z w tym złego?

 

ale jest coś więcej niż taki rodzaj zaufania.

intymność. mam na myśli rodzaj bliskości między dwoma osobami, bardzo trudnej do ujęcia w słowa, opartej na bezgranicznej akceptacji. wtedy bez skrępowania możesz podzielić się z nią każdą myślą. albo prać razem gacie.

tak samo wiem, że gdyby Fotis kazał mi skakać z okna i obiecał, że nic mi się nie stanie, to tak właśnie by było.

 

--

 

większość czasu spędzam teraz na myśleniu o Poznaniu!

planuję sobie jadłospis i wybieram się na Święto Pyry! :D:D

z drugiej strony po zlocie na nowo zakochałam się w swoim Szczepie. ostatni rok był fatalny pod względem harcerskim dla mnie, właściwie wcale go nie było. nagle znów mi dobrze. nie tylko z naszymi starymi wyjadaczami, ale całą resztą. rozmowy na Wawelu były magiczne (z Misiejukową, Duśką), gadanie o karate z Zuzą, nie wspominając o wymienieniu się spódnicą z Weroniką. i Zawieja, mimo że już nie jestem zastępową, to nadal mam o czym pogadać z przyszłorocznymi wędrowniczkami ;)

i miałam kosmiczną bekę jak w tramwaju wymyśliliśmy z Jackiem, że wyjdę za mąż z kaprysu, za grajka którego po prostu zgarnę z ulicy i będę go utrzymywać. to takie w moim stylu, prawda?

 

coś mi się wydaje, że będę krążyć między Bydgoszczą i Poznaniem baaardzo często.

i to błagalne spojrzenie Michała, kiedy pytał: ale widzimy się we wrześniu na zbiórce?

zapomniał głuptasek, że mam jeszcze cały miesiąc wakacji. a potem zobaczymy.

 

i uzupełniam śpiewnik, co by było co spiewać oprócz Sznurka, na biwaku poobozowym.

 

 

to wszystko powoduje, że jestem bardzo szczęśliwą osobą.

Komentarze

~agat uwielbiam prać z Tobą gacie. I pożyczać Ci skarpetki. Święto pyry- great. Mogę spać u Ciebie? ;D

Zaufanie to duże słowo. Ludzie lubią nadużywać dużych słów. I przejmować się nimi.
30/08/2010 12:34:46
ponoc1 Ja kieruje się prostą zasadą - co za dużo to nie zdrowo i przeczytałem w całości tylko "Alchemika". W sumie mogłem się spodziewać że podasz takie tytuły.
Teraz masz rude włosy?
29/08/2010 17:09:43
wtvf hahaha, nooo :D też lubię na to patrzeć, a też często to mijam :D
29/08/2010 15:30:38
wtvf cichy wielbiciel to nie był. :D znam autora tego ''dzieła'' ;)
29/08/2010 14:43:25
~anetka Wiesz, to zaufanie to rzecz złożona i ma różne poziomy. W poziomie podstawowym każda nowo poznana osoba ma u mnie duży limit zaufania podstawowego. Co, w dalszym poznawaniu zostaje zweryfikowane i ustalone ostatecznie.
10 sek by zaufać komuś, że nie zrobi Ci krzywdy wykorzystując swoją przewagę. Ciężko.
Ah, ten Fotis:)
28/08/2010 20:59:58
ponoc1 Mnie uwiódł już dawno temu, ale teraz zupełnie inaczej to rozumiem.
Jaka jest twoja ulubiona książka?
28/08/2010 20:09:02
kasiek83 a Ty myślałaś, że tak szybko przez studia pozbędziesz się harcerzy? ;D
nie ma takiej opcji!
28/08/2010 16:45:41
ponoc1 No i się wydało :x
28/08/2010 14:46:58
~musicalsoul Miłość i zaufanie to są trudne do znalezienia rzeczy. Niektórzy mają tak jak ty, że ufają wszystkim i są otwarci na ludzi (co czasem oczywiście może być nie do końca bezpieczne), ale lepsze to niż totalny brak zaufanie do świata, gdzie ktoś boi się wyjść z domu bo przecież spotka tam złych ludzi.;)
Co to za święto pyry? Moze też się wybiorę?xD
28/08/2010 14:31:34
slodkirudzielec Uwielbiam czytać Twoje wpisy :D <3
28/08/2010 13:05:19
slodkirudzielec Uwielbiam czytać Twoje wpisy :D <3
28/08/2010 13:04:19
dianna Zanim wymyślę jak ładnie ubrać w słowa, to co pomyślałam, to napisze tylko, że przeczytałam ; )
28/08/2010 10:23:48
~jedrek O tak, cokolwiek by się stało, zawsze sercem będę w tym szczepie.
A Ty odważna jesteś z tymi noclegami :P
28/08/2010 9:29:29

Informacje o skrzypaczka83


Inni zdjęcia: *** coffeebean1Księga locomotiv Zapiekanka w środku,smacznego. halinamStasic duchem obecny bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Fix me milionvoicesinmysoulArchiwum X pustkawarzona