dni są coraz głupsze..robie wciąż to samo...bez sensu:):):):(:(:(ale ale ale ..hehe no zmieniam wszystko ..totalnie przewracam do góry nogami..heeh musze zacząć żyć w końcu bo wszystko wyniszcza mnie od środka....:[niepowiem]:[niepowiem]:[niepowiem]:[placze]:[placze]:[placze]heeh więc tak...mam już plany na pryszłość:
-znaleźć faceta:D:D:[mruga]:[mruga]:p:p (o ile chętny się znajdzie)
-iść na balety:[tanczy]:[tanczy]:[tanczy]:[tanczy]:[tanczy]:[tanczy]:[tanczy]
-upić sie raz konkretnie:D:D
-zdać prawko
-wyładnieć
-podbić świat
no ale znając zycie nic mi sie nie uda i bedzie jak jest..:[smiech]:[smiech]:[smiech]ale mam to gdzieś...
buźka kochani