A więc cel końcowy to 43 kg. Przy wzroście 169 tyle potrzebuję, aby móc próbować sił w modelingu. Czy chce być modelką? Nie, raczej nie. Ale chcę mieć figurę modelki, aby koleżanki mówiły, że mogłabym spróbować swoich sił jako modelka. A kto wie, może kiedyś...
A tym czasem jestem gruba. Miło mi, tak mnie nazywajcie "gruba". Zaczynam od nowa, jednak spróbuje utrzymać zdrową dietę.
Aby mi tylko nie wróciło jo jo. Dlatego stawiam na 1000 kcal w tygodniu 1200 kcal w weekend. Zero słodyczy.
Chcę być jak połowa siebie.
Jutro się zważę i pomierzę. No i wstawię swoje zdjęcie, pierwszy raz to robię, więc będzie to dla mnie szok.
A więc zostało mi tylko życzyć sobie jak i wam powodzenia. :*
Do jutra miśki, do chudego jutra <3
___
komentować znów wam zacznę od jutra, bo dziś nie mam sił. Obiecuję się poprawić.