Proszę, podaruj mi uśmiech i miłość. A uczucie oddam ze zdwojoną siłą.
Dzikie wrzaski, nieskończony słów zasób. To absolwenci Wyższej Szkoły Robienia Hałasu.
Któregoś dnia może mnie nie być, po prostu załóż, przypomnisz mnie sobie, ale nie czuj żalu, życie się będzie toczyć i tak pomału, wytrzesz z łez oczy, mnie nie żałuj.
Kto ci zawsze wkłada łapę w gacie z tak wielką ochotą? Podpowiem, nie dziewczyna, tylko jakiś obcy facet Który mara cię po jajach mówiąc, że ma taką pracę.
Serce jest jak telefon .. Albo zajęte albo źle łączy .
- Masz jakiegoś chłopaka na oku ?
- Taak. Rzęsę . Stefan się nazywa. xd
Rozkochał, zranił, wyśmiał i nie dał zapomnieć.Czyli skrócona historia większości dziewczyn.
Bo kurwa, jesteś dla mnie całym światem i nawet nie próbujesz tego docenić...
Nie raz jeszcze wytrzesz łzy ze swoich powiek. Póki co każda kropla jest za Twoje zdrowie.
Bez ściemy, kreowanego sztucznie wizerunku, szkoła wyrzutków, mix chamstwa, smiechu i smutku
Jestem jak zła wróżba moge zjebać tobie nastrój.
Lubisz to suko!
- Co najwyżej to możesz mi obciągnąć , Mała .
- Sorry , ale mama uczyła mnie , że mam nie wkładać do buzi małych rzeczy .
Mężczyźni są Marsa, kurwy z Wenusa, a ja jestem z Polski szmato.
Postawię litr - będziemy pić ja i mój diabeł, aż się udławię bo nasz anioł miał wypadek.
Dziś mam Ciebie, nic więcej nie potrzeba już sercu.
Jeśli mam na coś ochotę, resztę odkładam na potem. To staje się priorytetem, a milczenie, które złotem, przestaje być kłopotem.