- Słyszałeś ona ma chłopaka.
- Chyba w Simsach. xd
Jak spotkasz węża boa , uściskaj go ode mnie ;D
'nie muszę żyć z muzyki - muzyka żyje we mnie i ona będzie trwać nawet gdy wyrwiesz mi serce'. e
Jeśli mogłabym wybrać jak chcę umrzeć to chciałabym aby to nastąpiło w nocy. W Twoich ramionach. Otulona Twoim zapachem i ciepłem Twojego ciała. Wtulona w Twój muskularny tors. A moje ostatnie wypowiedziane słowa brzmiałyby tak : Wiesz, że długo bez Ciebie nie wytrzymam. Już niedługo znowu będziemy razem. I nawet śmierć nas nie rozłączy.
Jedni mówią:"Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki." Inni,że: "Stara miłość nie rdzewieję." A Ja mówię po prostu: "W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca." ;)
Kurwa w tym momencie jestem gotowa na wszelkie możliwe desperackie kroki, żeby chociaż przez chwile patrzył na mnie jak tego pierwszego dnia.
Idź prosto, potem w lewo i w prawo, a potem jeszcze raz w lewo i prosto. Widzisz to? To są drzwi. Otwórz je i wynoś się z mojego serducha.
Kiedyś miałam telefon przy sobie, by nie przegapić żadnego sms'a od Ciebie, by nie pozwolić Ci tęsknić. A teraz? Teraz wzruszam ramionami nawet na 15 nieodebranych połączeń.
Miałeś już w życiu taki moment, w którym sam nie wiedziałeś co czujesz? Kiedy gubiłeś się w własnych myślach? Gdy kogoś ci brakowało, ale wszystkich od siebie odrzucałeś?
- mamo. życie mnie boli. - daj, podmucham.
. i ten mój nieogarnięty śmiech , gdy usłyszałam od kilku kolegów słowa " On naprawdę Cię kocha , tylko jest nieśmiały " Jedyne co mogę powiedzieć na ten temat to jedno , wielkie i ironiczne : HAHA ! e
Miesiąc po zerwaniu dostała od niego smsa " Spotkajmy się tam gdzie zawsze o 16 " napisała "ok" . Ubrała się w czarne rurki czarną bokserkę szary sweterek i biale trampki . On już tam czekał . Zaczeli rozmawiać obiecali że będą ze sobą całkowicie szczerzy nagle on zapytał " Kochasz mnie jeszcze ?" Dziewczyna wachając się odpowiedziała " Tak" . nagle powiedział " Też cię kocham" . Na jej twarzy pojawił się uśmiech rzuciła się w jego ramiona i pocałowała . On odsunął ją od siebie i zaczął się glośno śmiać . ''Nigdy cię nie kochałem nie kocham i nie będę kochać ''. Po tych słowach rozpłakała się jej idealny makijaż teraz spływał jej po policzkach . Tej nocy obiecała sobie że będzie mieć na wszystko wyjebane . Ale niestety to jej się nie udało i tak płakała dniami i nocami . Przez takiego skurwysyna który po prostu najłatwiej mówiąc zrobił ją w chuja .
pytanie, czy możemy wygrać z przeznaczeniem, zawsze zostanie bez odpowiedzi. ale ważniejsze pytanie brzmi, co będzie, gdy przestaniemy z nim walczyć?