Tak, duńskie piosenki... KOCHAM <3
A wraz z nimi napłynęło tyle wspaniałych wspomnień...
Wsponienia. Bez nich, nie mielibyśmy siły żyć. Nawet nie opanowalibyśmy tej sztuki. Kurczę, one są obece w kązdym momencie naszego, życia. I dobrze. Gdyby nie one, nie siedziałabym uśmiechnięta w tym momencie.
Dziękuję Ci za nie.
:*
Za całodzienne gry w ukochane i wywyższone przez nas SKOJRZENIA :)
Oglądanie filmów, leżąc pod Twoim biurkiem
Oglądanie Kubusia przez mikroskop
Jeżdżenie na hulajnodze po parku ( co niektórzy z niespodziankami)
Pieczenie: pizzy, rogalików, ale głównie pizzy
Huśtanie się na huśtawkach "za domem"
Picie herbatki na balkonie o 2 w nocy
Słuchanie szant
Granie w Quiz Biblijny
Wakacje "z Bogiem"
Bieganie, które i tak kończyło się spacerem, bo miałyśmy sobie tyle do opowiedzenia
DanceMata :DDD (do tej pory mam filmiki)
i wiele innych....
pamiętasz wisiorek?
http://www.youtube.com/watch?v=Z5ERjcvtnUQ tak po duńsku, jak nikt inny <3
Zdjęcie dla Ciebie :*
Użytkownik skojarzenie
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.