Pora zacząć uzupełnianie zaległych recenzji ;)
Tą maskę widziałyście w poprzednim denku. Z resztą, zużywanie wszystkich włosowych rzeczy idzie do przodu:)
Wiele firm wypuszcza i maski i odżywki z danej serii. Tak samo jest z Isaną. ja kupiłam obie w jednym czasie. Ale tylko jedna się u mnie sprawdziła. Czy warto jednak mimo wszystko przetestować tą która się nie sprawdziła?
Tak, maska Isana, jak większość masek i odżywek, przy pierwszym użyciu wypadła wcale nie najgorzej. Ale tylko przy pierwszym. Potem niestety wyszło to czego się obaiwałam - puch po glicerynie. Moje włosy jej nienawidzą i zawsze wyczują, kiedy jest jej za dużo i nie jest "przytłumiona" innymi składnikami. Dodawałąm olej, ale nie pomogło :<
SKŁAD:
Aqua,
Cetearyl Alcohol - emolient
Glycerin - gliceryna :<<<<< nawilżacz
Isopropyl Palmitate - antystatyk
Propylene Glycol - kolejny nawilżacz
Prunus Amygdalus Dulcis Oil - olej ze skłodkic migdałów, które moje włosy lubią :)
Cetrimonium Chloride - konserwant
Panthenol - witamina B5
Quaternium -87- nadaje włosom połysk
Argania Spinosa Kernel Oil - olej arganowy, tez raczej lubiany przez moje włosy
Parfum,
Citric Acid,Sodium Citrate - regulatory pH
Limonene, Sodium Benzoate - zapach
Hmmm nazwa maski wskazuje iż jest ona emolientowa. Niestety sa tu tylko dwa oleje i pełno nawilżaczy ! Jest to zdecydowanie produkt humektantowo-emolientowy, do którego warto dodać oleju przez użyciem.
PODSUMOWANIE
plusy:
- cena 5 zł/150ml i dostępność
- przystępny skład, jeśli Twoje włosy lubią glicerynę, radze rozważyć zakup
minusy:
- niestety PUCH, PUCH, PUCH przesłonił mi wszelkie pozostałe zalety tej maski. Tak jak pisałam wyżej sprawdzi się na włosach lubiących glicerynę
- nieporęczne, wyślizgujące się opakowanie
Testowałyście?
Inni zdjęcia: Nobody's listening waferowaNad jeziorem patrusiagdWyjątkowo zimny kwiecień bluebird11Italy diebabydieŻal straconego czasu pragnezycpelniazyciaJedno wątpiące serce wystarczy philosophysophieJedno wątpiące serce wystarczy philosophysophie... maxima24... maxima24... maxima24