Cześć :) Dziś przyszłam się z Wami podzielić moja pierwsza próbą zrobienia watermarble :) Nie jest idealnie, może nie jest nawet dobrze, ale od czegoś trzeba zacząć prawda? Podczas robienia tego zauważyłam problemy:
1) Jakieś dziwne bąbelki, któe utworzyły się na lakierze i przez to spod spodu wylazł biały lakier :<<
2) nie wsadzajcie dwóch palców naraz średnio to wychodzi :P
3) następnym razem musze peel off z misssporty nałożyć głębiej na skórki bo znój nie mogę ich kurka domyć :<< wlazł kolor pod spód i tyle :<< myłam wczoraj i dziś ;< Nic z tego :<<<
innne uwagi:
1) jeśli używacie miss sporty do zabezpieczenia po wyjęciu palca z wody nalezy troche odczekać, żeby lakier wyschnął, wtedy można bezproblemowo całość ściagnąć
2) chyba od razu po oczyszczeniu pazura nakładac top, bo ja nie nałożyłam i jeszcze udało mi się samej ze dwa pazury zepsuć :D :D
Ogólnie efekt mi się podoba, na zdjęciu bardziej widać wady tego manicure niż na żywo :) Zabawy jest z tym dużo :P nie wiem kiedy to powtórzę :P
Użyłam:
- odżywka Goldenrose diamentowa
- lakiery wszystkie GR color expert: 02,26, 57,47
- top poshe
- baza peel off z miis sporty do zabezpieczenia skórek
Następnym razem będzie lepiej :D haha :D buziaki!