Wpadam do Was dziś jeszcze ze zużyciem Seboradinów po miesiącu :) Lotionu wystarczy mi jeszcze na 2-3 użycia, a potem przeleję kolejną porcję do butelki po Kulpolu. Używam aplikując strzykawką 3ml dziennie :)
Balsamu została mi połowa co mnie bardzo cieszy :D Aplikuje na osuszoną skórę głowy po myciu na 5 minut i spłukuję(co drugi dzień). Próbowałam więcej trzymać ale jakoś dziwacznie wypadały mi włosy podczas mycia wtedy co mnie wystraszyło :<<< Więc stwierdziłam że mogę się trzymać zaleceń producenta:D Niestety alkohol izopropylowy chyba zadziałał :<
Ja osobićie jestem bardzo zadowolona, wydaje mi się że włosy jakoś bardziej urosły ;D Wiem na zdjęciach nie do końca to widać, ale ja już to czuję :D Obym w przyszłym miesiącu mogła już spokojnie odhaczyć pierwszy cel <3 Wakacje będą czasu odpoczynku - lekka wcierka Kulpol woda pokrzywowa w czerwcu, a w lipcu, najcieplejszym miesiącu bezalkoholowa wcierka - tonik babuszki agafi (wzmacniający), a sierpień to czas papryczki chilli (też z rosyjskiej wcierki), we wrześniu prawdopodobnie dokończę Seboradin (bo połowa wcierki mi zostanie). A co będzie dalej wymyślę na bank gdzieś w trakcie bo włosowe pomysły mnie nie opuszczają :D
KONIEC WŁOSOWEJ FASCYNUJĄCEJ ROZKMINY <3 buziaki!