Witam Was Dziewczyny tą piękną nocą :D Jestem sobie chora, ale najadłam się tabletek i ogarniam życie;D Przychodzę do Was z rozkminą, która dręczyła mnie od zajęć wizażu na 3. roku licencjata. Rozmawiałyśmy o typach urody. Wtedy dowiedziałam się że podobno jestem wiosną. Z resztą KAŻDY internetowy test tak właśnie twierdził. Ale ja się tym nie zgadzałam.
Przede wszystkim oglądając urodę aktorek wiosen - przeważnie są to jasne blondynki o jaśniutkich niebieskich oczach i ciepłej karnacji. A ja mam szare, mysie włosy, szare oczy i... neutralną cerę(delikatnie przechyloną w stronę ciepłej). Wszystkie podkłady jakich używałam były neutralne. Dziwiłam się, że w sumie i w srebrze i złocie wyglądam korzystnie.
Moje rozmyślania wzbudził nadmiar czasu (dobra tak na serio to powinnam w tym czasie pisać magisterke ale whatever:D) i próba wyboru różu, który najlepiej podkreślał by moją urodę. Najgorzej, że kiedyś miałam ciemnoróżowy, zgaszony i pasowało mi w nim. Miałam też średnio intensywną brzoskwinie i była ok :D Co tu począć? :D
Zaczęłam przeszukiwać internet i natknęłam się na analizę 4*3 (jest nawet 4*4!) to znaczy do każdej pory roku są przypasowane jeszcze trzy podtypy.
Poszukiwanie swojego zaczęłam od patrzenia na aktorki, która kolorem cery, włosów i oczu przypominała by najbardziej moje cechy. Tutaj przykładowe zestawienie wszystkich pór roku <KLIK>
Wtedy właśnie moje oczy pierwszy raz padły na typ urody "lato" zawsze to odrzucałam bo wiedziałam że na pewno nie jestem chłodnym typem urody. Ale skoro jestem neutralna, to moja skóra zawiera chłodne tony. Przeszukałam opisy pań "lato" i w końcu! Znalazłam i siebie ;) Stonowane/zgaszone lato /soft summer to ja.
Wtedy wszystko zaczeło mi się składac do kupy:D Nowe okulary w kolorze burgundu. A także niespodziewany komplement od mojego Chłopaka, że wyglądam prześlicznie choć bluzka byłą zwykłym t-shirtem w kolorze taupe. Kolorze który świetnie podkreśla moją urodę. Dlaczego we wszystkich mocnych szminkach wyglądam głupio? Teraz już wiem. Wspominałam Wam, ostatnio że robiłam autoportrety. Ubierając się i malując postawiłam na te zasady i musze przynać, że moja uroda została ładnie podkreślona.
Pooglądałam zdjęcia aktorek, które są wymienione jako "zgaszone lato" Przeważnie wybierały one brzoskwiniowy róż, czasem różowy. Najważniejsze, żeby wszystkie kolory były stonowane. Makijaże są najczęściej dosyć delikatne i zgaszone. Dzięki temu zgaszone lato, chcociaż jest dość mdłym typem urody, również może błyszczeć:)
za snobka.pl:
Cechy Zgaszonego Lata
Skóra: odcień neutralnego beżu, trudny do oceny na pierwszy rzut oka. Jeśli się opala, to na oliwkowy, chłodny odcień.
Oczy: niebieskie, szaroniebieskie, zielone, szarozielone, piwne, często kolor niejednozaczny, ze złotą obwódką wokół źrenicy.
Włosy: popielate blondy, jasne do ciemnych. W lecie zdarzają się miedziane/złote pasemka, powstałe na skutek promieniowanie słonecznego.
Kolory: złamane szarością, mało kontrastowe, głównie w chłodnej tonacji.
Tak jak już pisałam, stonowane lato to mdły typ urody. Kobiety z tego typu urody są najczęsciej niezadowlone ze swojej urody i jako pierwsze sięgają po farbę do włosów by jakkolwiek nadać sobie charakteru(ja tez to zrobiłam i przez to wydaje mi się że przez chwilę byłam zimą! kiedy mialam czarne włosy).Patrząc na taką osobę cięzko stwierdzić czy lepiej jej w ciepłym czy zimnym kolorze. Na pewno źle jest w bardzo intensywnych barwach.
Musze tez powiedzieć, że intuicja dobrze mnie kierowała, bo większość ubrań mam w "swoich" kolorach. Myślę, że to fajna zabawa żeby poznać "swoje kolory" (njagorzej z bielą i czernią które kocham, a powinnam ich unikać). Może akurat pomoże nam to rozważniej robić zakupy w sklepie gdzie oświetlenie nie zawsze pozwala dobrze ocenić czy nam w czymś dobrze, czy nie. Moim zdaniem jednak trzeba wszystkiego próbować i po prostu sprawdzać czy mimo tego, że dany kolor teoretycznie nie znajduje się w naszej gamie kolorystycznej to może akurat pasować :)
Uff mam nadzieję, że napisałam w miarę jasno. No ale wena mnie naszła i tak sobie postanowiłam ją wykorzystać. Ta stronka <klik> jest fajna, możecie popatrzeć jakie oczy określają jaki typ, czy jaki kolor włosów sugeruje jaki typ urody a potem wpisujecie najbardziej prawdopodobny w googla i sprawdzacie czy to prawda :D Co o tym myślicie?
Może chcecie serię takich postów o różnych typach urody?
źródło zdjęć: google.pl, pinterest.com, snobka.pl, ubierajsieklasycznie.pl