Szampon do włosów kręconych

Szampon do włosów kręconych z baobabem

Dziś o szamponie którego chciałam się szybko pozbyć, ale teraz chyba jednak chcialabym żeby się nie kończył bo moja ukochana Isana Urea właśnie mnie zawiodła :(( Generalnie używałam tego szamponu często, praktycznie co mycie, aż go wykończyłam. Jego wadą jest wydajność - jest bardzo gęsty, biały i zawsze za dużo go wyleci. Do tego miałam wrazenie niedomycia po nim dlatego głowe szorowałam nim... trzy razy. ALE. Nic nie swędziało, wszystko było ok. Teraz dwa razy użyłam isany i zrobiły mi się krostki na głowie i cała mnie swędzi :( Dziś w ruch pójdzie Ziaja przeciwświądowa i mam nadzieję, że uda mi się w poniedziałek przywieźć inną wersję tego szamponu z Sosnowca, inaczej będe zmuszona podebrać mamie jej szampon z jojobą. Ech :((

Skład INCI:

Aqua

Sodium laureth sulfate - składnik który wszyscy omijają. Zaczynam rozumieć, że on musi być, żeby domyć skórę głowy, a jednocześnie jego siła zależy od innych składników kosmetyków. Jak dla mnie ten szampon był dość łagodny mimo wszystko. 

cocamidopropyl betaine - środek łagodnie myjący

Glycol distearate - emolient

Glycerin - gliceryna, to już wiem czemu lekko mi się włosy puszyły :D

Hydrolysed adansonia digitata extract - ekstrakt z baobabu, ładnie wysoko :) 

Hydroxypropyltrimonium hydrolyzed wheat protein - hydrolizowane proteiny pszeniczne

cocamide mipa - emulgator,

peg-7 glyceryl cocoate - "Substancja stosowana jako renatłuszczająca. Proces mycia powoduje usunięcie m.in. substancji tłuszczowych, dlatego stosuje się substancje renatłuszczające, które odbudowują barierę lipidową."

acrylates copolymer - filmformery

citric acid - regulator pH

polyquaternium-70 - działanie antystatyczne i powłokotwórcze

sodium benzoate- konserwant

lauryl glucoside - emulgator

parfum,

polyquaternium-72 - działanie antystatyczne i powłokotwórcze

panthenol - witaminka B5, nawilża

ppg-3 myristyl ether - nie wiem co to, ale pewnie coś obklejającego włos

polyquaternium-10 - kolejny filmformer

guar hydroxypropyltrimonium chloride - guma guar, radziłabym na nią uważać, często obkleja włos, powoduje szybsze przetłuszczanie, nie wszystkie włosy ją tolerują

dipropylene glycol - nawilża

sodium hydroxide - regulator pH

salicylic acid - konserwant

phenoxyethanol, limonene - zapach

carbomer - kolejny oblepiacz

Skład jest baardzo średni;// Jest to szampon do włosów kręconych. Teoretycznie nie ma silikonów, które rozprostowują włosy ale jest tyle oblepiaczy że szok. Z odzywką powinien dawać super efekt loków, ale moje włosy duzo lepiej reagują na zwykłego kallosa:P Radziłabym unikać go osobom, ze skłonnością do przetłuszczających się włosów. Jego ogromną zaletą jest to że nie podrażnia, jest bardzo przyjazny dla skóry głowy (co ja już odczułam)

PODSUMOWANIE:

plusy:

- łagodny dla skóry głowy pomimo SLeS

- opakowanie

minusy:

- nie jest wydajny

- drogi 15 zł za 300ml

- będą dziewczyny na których loki zadziała, moim był obojętny:P

- jak dla mnie nieciekawy skład. taki naturalny a w środku pełno oblepiaczy i polyquaternium, które także są na liście do unikania przez kręconowłose

- mógł by powodowac szybsze przetłuszczanie u wrazliwych głów

No cóż, YR za chwilę skończę i przyjdzie mi szukać czegoś nowego. Patrzyłam na Timotei ostatnio ale tam w szamponie silikony o.O Więc odpada:< Albo wrócę do green pharmacy (choć mojego ulubionego z granatem nie widać) albo do alterry. Albo spadnie na mnie jakieś oświecenie i znajdę jakiś fajny inny szampon. Do tego z baobabem już nie wrócę :)