Krem Babydream

Babydream krem ochronny przed zimnem i wiatrem (dla dzieci).

Zima w pełni, pora więc na ocenę kremu pierwotnie przeznaczonego dla dzieci. Oczywiście dorośli także mogą go używać. Kosmetyk dla dzieci jest po prostu obostrzony większą ilością ograniczeń(np. mniejsza ilość konserwantów, mniejsze stężenia pewnych substancji czy większa czystość mikrobiologiczna (jak przy kosmetykach do oczu)).

Krem zakupiłam na początku grudnia i od tego czasu służy mi dzielnie. Czasem nakładam go pod minerały, a czasem pod sam puder bambusowy. Jest to krem ochronny, więc już z nazwy możemy się spodziewać, że nie będzie szczególnie nawilżał. Na szczęście tragedii nie ma, pomimo tego, ze używam wysuszających skórę minerałów (szczególnie w zimie) jedynie mój nadrważliwy nos na samym czubeczku lekko się łuszczy :) Ani razu nie wróciłam z obszczypanymi policzkami czy nosem (a na sankach też byłam!). Nie zauważyłam zapychania cery, mimo tego że gęstość kosmetyku na początku mnie zdziwiła. Krem jest tłusty dlatego potrzeba czegoś by go zmatowić (np. wyżej wspomniany puder bambusowy). 

SKŁAD (INCI) Aqua,

Caprylic/Capric Triglyceride  - emolient tłusty (może zapychać!)

Helianthus Annuus Oil - olej słonecznikowy (tani i lekki, nie zaszkodzi tłustej cerze, bo nie zapycha. Zmiękcza i wygładza skórę)

Cetearyl Isononanoate - emolient suchy

Glycerin- naiwlżacz, może zapychać

Sorbitan Oleate - emulgator

Polyglyceryl-3 Polyricinoleate - emulgator

Hydrogenated Vegetable Oil- uwodorniony olej roślinny

Persea Gratissima Oil - olej z awocado

Parfum

Sodium Chloride  - wpływa na gęstość kosmetyków

Panthenol - witamina B5, łagodzi podraznienia

Tocopheryl Acetate - witamina E, tutaj zapewne jako konserwant

Xanthan Gum - zagęszcza preparat

Cera Alba - emulgator, emolient, także może zapychać

P-anisic Acid - wypełniacz, konserwant

Sodium Hydroxide - regulator ph (dozwolony do stosowania z ograniczeniem)

Phytic Acid - kwas fitowy, regulator/kosnerwant

Chamomilla Eecutita Flower Extract - rumianek, łagodzi podrażnienia

Tocopherol - witamina E

Hydrogenated Palm Glycerides Citrate - emulgator

Bisabolol - substancja występująca w rumianku

Farnesol - zapach

Patrząc na skłąd ogólnie widzimy że krem jest typowo emolientowy. Stworzy na twarzy ochronny film, ale tak jak mówiłam wcześniej, raczej jej nie nawilży (dobrze wtedy używac czegoś nawilżającego na noc). Jak ze składu wynika ten krem może zapychać(jeśli ktoś nie toleruje np. gliceryny) :) Ale na szczeście u mnie tego nie robi bo najprawdopodobniej jestem wrażliwa tylko na prafine, a gliceryna i oleje jak widac mojej cerze nie straszne.

PODSUMOWANIE

plusy:

+ cena (bez promocji 5 zł)

+ wydajny

+ opakowanie

++ skład

minusy

-  trudno się rozsmarowuje

- trzeba użyć na niego puder bo inaczej będziemy się świecić ;)

Dla mnie doskonały wybór na zimę! Któraś z Was go ma?