photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 11 SIERPNIA 2011

Effy.

 

                                              DIALOGI

 

/Sid żali sie Effy że mu sie wszystko spiepszyło , że jego życie jest do dypy/

Effy:Moja praca ze sztuki. Jest na temat emocji, a ty wydajesz się całkiem...emocjonalny. Więc możesz to dla mnie zrobić.
Sid: I?
Effy: Na litość boską! Rozwiążę tę twoją je*aną telenowelę.
Sid: Serio?
Effy: Tylko ten jeden raz.

 

Freddie: Przyniosłem Ci twoją bransoletke.
Effy: Dzięki.
Freddie: Byłoby nam dobrze razem. Nie uważasz ?
Effy: Nie.
Freddie: Dlaczego?
Effy: Ponieważ złamie Ci serce.
Freddie: Może ja złamie Twoje  .
Effy: Nikt nie złamie mi serca. A pozatym czemu miałabym tego chcieć ?

 

Katie: Nie wiem już kim jestem.
Eff: Myślałam, ze jeb*ną Katie Fitch!

 

Cook: Gdybyśmy spotkali się po raz pierwszy,zrobiłbym wszystko tak samo.
Ruchanie, spie*dalanie, wszystko. Zrobiłbym to jeszcze raz.
Effy: Co to niby ma znaczyć?
Cook: To, że wciąż cię kocham.

 

Cook: Ale pamiętasz mnie, tak? Wiesz kim jestem?
Effy: Jak mogłabym zapomnieć.

 

przepraszam że tak mało , ale to tak na początek .