photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 10 LISTOPADA 2012

VI Dzień SGD

Waga: do ważenia pozostały 4 dni; kalorie: 471 / 650

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30

zaliczone

zawalone

ważenie

 

kawałek suchego ciasta drożdżowego -,- 400 (sporo zawyżone, ale to dla własnego dobra)

2 chlebki wasa 40

2 łyżeczki dżemu 30

coca cola light 1

(wszystko zjedzone o godzinie 11:00 rano, a potem już cały dzień nic)

 

Cały bilans jest dzisiaj zawyżony, ale nic na to nie poradzę... Jakoś nie mogłam się przełamać, żeby zjeść więcej. Dopuszczalne 650 kcal to strasznie dużo i bałam się, że jak zacznę jeść, to rzucę się na jedzenie. Pewnie większość z Was zastanawia się, po kiego grzyba było mi to ciasto drożdżowe... Ano, dziś musiałam wcześnie wstać, bo to był mój pierwszy dzień w pracy. Rano czułam się strasznie słabo, a nie chciałam znowu pić Red Bulla, żeby mieć więcej energii. Zjadłam ten pieprzony kawałek ciasta, ale zamiast jechać autobusem, zdecydowałam się iść na piechotę. I tak oto zaliczyłam godzinny spacer w tą i z powrotem.

 

Nie będę Wam opisywać, jak mi się opiekowało sześcioletnim dzieckiem, bo to bez sensu... Nikogo to nie obchodzi :P Jedno jest pewne - dostałam tą pracę na 100% i jestem mega zadowolona bo wybrali mnie z pośród 40 kandydatek. Czemu właśnie mnie...?

W tej pracy będę miała mnóstwo czasu wolnego! Jakieś cztery godziny przerwy. Będę sobie przez ten czas chodziła po mieście, na kawę, czytała, uczyła się... Może będę nosić ze sobą komputer, to posiedzę na necie.

 

Generalnie dzień zaliczam do udanych :) Dzisiaj mija ósmy dzień bez żadnego zawalania i słodyczy (chyba, że tamto suche ciasto to słodycze...? Ja za słodycze uważam to, co ma w sobie dużo czekolady albo jakieś ciastka). Mama kupiła mi jakieś jogurty, ale a) wywalę je albo b) zjem na kilka razy, bo mają dużo kalorii.

 

Komentarze

~rubensowa nie lubię ananasów, więc nie spróbuję, ale na ten jabłkowy się kiedyś skuszę ;D
a tak mi się przypomniało. jak myślisz.. do warzyw i owoców można zaliczyć kiszoną kapustę, czy już nie? bo tak bym sobie zrobiła któregoś dnia surówkę, tylko nie wiem jak liczyć, a jutro przecież SGD zaczynam ;)
dużo osób, ale widocznie właśnie kogoś takiego jak Ty szukali :)
aż tak? oO masakra.... mi się 'tylko' niemiłosiernie chce jeść, no czasami brzuch boli, ale to rzadko. Ja nie wiem czemu aż tak źle to zrosisz.. no, ale każdy organizm inaczej reaguje.
11/11/2012 14:21:46
~rubensowa masakra.. ale zawsze możesz małego. wgl widziałam sok jabłkowy light.. połowę mniej kcal, jak nie więcej i już masz alternatywę ;]
no tak.. ale za to masz lepszą sytuację od wielu niań w okolicy, to na pewno ;)
mam to samo.. nie jestem w stanie zjeść czegoś, jak nie znam kaloryczności. nie uznaję i nie mogłabym liczyć kcal 'na oko'. Zaprzyjaźniłam się z wagą kuchenną i wszystko jest dokładnie co do grama i do kalorii ;)
całkiem ok, tylko dostałam dziś okres i taka poddenerowana chodzę i wgl jeść mi się niesamowicie chce, ale jakoś się trzymam ;) a Ty? ;**
11/11/2012 14:02:38
~rubensowa no to się ustawiłaś ;D fajnie, fajnie :)
z fantasii zawsze możesz zjeść tylko ten biały serek bez łączenia.. tylko gorzej z obliczeniem kcal, bo pewnie jest podawana kaloryczność od razu z tą resztą,bo nie wiem z czym masz.
no ja też lubię płynne i wcale to nie jest takie trudne jak się wydaje.. trochę chęci i jakoś idzie. będą to jc dni płynne na kubusiu? ;D kurde, nigdy tego nie zapomnę ;D
11/11/2012 13:18:55
~rubensowa świetnie Ci idzie ;) już tyle dni i żadnej wpadki. w takim tempie do wyjazdu na pewno sporo schudniesz ;*
wgl skąd Ty taką fajną pracę wytrzasnęłaś? ;D a chociaż jakieś spokojne jest to dziecko, czy niekoniecznie i masz co robić ;]
rozumiem, że żaden z jogurtów nie jest light i dlatego mają tyle kcal ;] to już lepiej jakoś sobie je rozdziel i już ;)
11/11/2012 10:28:46
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika skinnyrosie.