photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 CZERWCA 2012

szósty

spałam 4 godziny. dużo myślałam, płakałam. nie potrafiłam zasnąć.nawet chybanie chciałam.

obudziłam sie o szóstej i zaczęłam ćwiczyć. potem zamiast iść do szkoły biegałam. poszłam tylko na matematykę. później moje słońce po mnie przyszło z kwiatkami. on wie,kiedy ma mi poprawić humor. wróciłam do domu i okazało się,że nie mam dodatkowego angielskiego. więc znowu się z nim zobaczyłam. u nas jest to łatwe, bo mieszkamy dwa bloki od siebie. przed chwilą wróciłam, dokończe pisać, idę się myć i ćwiczyć.

 

bilans

śn:nic

ob:1 kotlet mielony z mięsa drobiowego (100kcal) mniej więcej

k:nic

 

drugi kotlet oddałam psu, a surówke rozłożyłam po talerzu, żeby wyglądało,że ją sobie nałożyłam. wzięłam też bułkę "do szkoły", która wcisnęłam chłopakowi. teraz zażyczył sobie, żeby mu coś do środka wkładać. burżuazja.

 

1000 półbrzuszków, 100brzuszków, cwiczenia z a6w, po 100 podniesien nóg na boku, 200 skretów tłowia, 10 min rozciagania, 1,5h biegania, 1h spacer z psem

 

jestem ciekawa czy znowu zemdleje. 

 

Komentarze

tobeskinny8 Fajnie że tak długo biegałaś :)
19/06/2012 6:10:29
Junior lightxxx55 Jak Ci się udaje tyle biegać? Podziwiam naprawdę... Ale Ci dobrze że Twój mieszka tak blisko :):)
18/06/2012 23:23:32
158cm65kg ajj malutki ten bilans *_*
18/06/2012 23:00:44