cześć, jestem Natalie. Lat 16, rocznikowo, w marcu mi stuknie normalnie.
Chciałabym tak wyglądać, marzę o tym, jak o niczym innym, na prawdę,
Nie mówię, że jestem jakaś mega otyła, nie w tym rzecz. Ja nie akceptuję siebie.
Mojego ciała, tego jak wygladam. Wiem, ze są osoby majace wiekszy problem ze swoim ciałem.
Ale mnie moje przytłacza.
Czuję się z nim bardzo źle, jestem uwieżiona. Chcę być chuda, wręcz wychudzona.
Nie umiem się za to zabrać, za ćwiczenia i odchudzanie. Dlatego jestem tutaj.
Szukam małego wsparcia, photoblog to moja ostatnia nadzieja.
w Was ostatnia nadzieja...