Cześć śliczne. Dopiero teraz znalazłam chwilkę by do was usiąść, podliczyć bilans i pochwalić się, że jak na razie daję sobie radę. Coprawda to dopiero drugi dzień, ale jestem pełna motywacji i mam nadzieję, że będę w tym trwała jak najdłużej. We wtorek jadę z moim chlopakiem nad morze, więc to dla mnie kolejny cel, by wytrwać do wtorku. Najważniejsze są małe kroczki. Robiąc je, nie spotrzeżemy się, kiedy zrobiliśmy jeden duży krok, ogromną zmianę.
Okej., więc jedziemy :
ś. serek wiejski - 97 kcal
2ś. czereśnie - 31 kcal
ob. brokuły - 95 kcal
kol. - agrest - 7 kcal
+ kawa z mlekiem - 133 kcal
_______________________________
363 kcal
Jestem z siebie dumna :3.
Powodzenia :*