photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 WRZEŚNIA 2012

day1.

Poszlo mi tragicznie.. Norma. Od jutra zaczynam silownie, takze moze to mnie bardziej zmotywuje. Dlaczego nie mam tego cholernego samozaparcia? Jedyne co spieprzylo caly bilans to te cholerne chipsy. Ale koniec ze slodyczami, i innymi tego typu rzeczami. Chocbym miala umierac, to koniec. Jutro pojdzie lepiej, prawda?

 

BILANS:

s: NIC

2s - Chipsy (ktore spale wieczorem chocby nie wiem co!)+ jablko. [ok. 500kcal?]

o: ryz z sosem [ok. 400kcal]

p: kawa [bez mleka/cukru]

k: NIC

[+ energy drink - 35kcal]

ok. 935kcal. 

 

CWICZENIA:

http://www.youtube.com/watch?v=2vqhhaYkDiI 

Taa, spalilam chipsy..;/ Ale dzis juz nie mialam sily. Zawalilam do konca. Ale jak juz mowilam, jutro bedzie 100 razy lepiej! Obiecuje ;*

 

A wam jak poszlo? :) 

 

 

Komentarze

hapyywawa jutro koniecznie zjedz śniadanie może być duże tylko żeby było zdrowe :)
tak jutro będzie lepiej :*
17/09/2012 21:36:29
82sgone mi w końcu jakoś idzie, ale chcę zjeść kolację już ;D
17/09/2012 19:15:37
alliwantistobeskinny jest zły bo ta bułka, ten filet...okropnosc ;/
no tak, na szczescie ;*
17/09/2012 18:18:28
bonex 935 kcal to wcale nie dużo, nie przejmuj się ;)
17/09/2012 18:16:31
alliwantistobeskinny gdyby nie chipsy byłoby idealnie :) ale skoro chcesz je spalic to bd okej ;*
jak poszło?hmm.. mi tragicznie ale to zadna nowosc ;c
17/09/2012 18:07:25
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika skinnyisbeaut.