AnnaLyne McCord
Pieprzyć to. Nowy start. Naprawdę. Teraz wszyscy zobaczą, co potrafię.
Dzisiaj dzień oczyszczający.
Wszystko będzie pieknie, jak za dawnych czasów.
Kawa / zielona herbata / kawa zbożowa / WODA <3
EDIT
Jednak skończyło się dzisiaj na zupie kalafiorowej i cieście marchewkowym ale to i tak dobrze. Może lepiej, ze coś zjadłam, bo uniknęłam napadu?
Od jutra jem wszystko w jak najmniejszych porcjach, muszę mysleć i analizować każdy posiłek. Przecież robię to dla siebie.
Strasznie mnie dzisiaj boli serce i trochę kuje w żołądku. Wczoraj jarałam trzeci dzień z rzędu, do tego wypiłam sporo alko, może to od tego? Nie wiem
EDIT 21:50
Plan na jutro
śniadanie : jogurt naturalny + ciasto marchewkowe ~200kcal
obiad: jogurt musli ~200kcal
co do reszty nie wiem, ale będą to jakieś warzywa lub owoce, muszę się przeczyścić i poczuć lekko!