Skinny Day 3
W tym roku zapraszamy Marzannę na łyżwy
: )
Jeśli tak ma wyglądać wiosna,
to co dopiero będzie latem.
No, błagam od kwietnia miało zacząć się regularne
poranne żonglowanie w parku, a tu co
jedyne co można w tej sytuacji zrobić
to ubrać choinkę i śpiewać kolędy.
Postanowiłem wybrać się dziś do kościoła
(tak skinny boy, też uczęszcza do tej szanownej instytucji)
na ceremonialne święcenie "Jajek"
no tak i jeśli tak dalej pójdzie to ludzie zaczną podjeżdać
swoimi prywatnymi ciężarówkami, żeby poświęcić ich
"śniadanie"
BOŻE, JAK TAK MA WYGLĄDAĆ ŚNIADANIE WIELKANOCNE
TO NIE MA CO SIĘ DZIWIĆ, ŻE NA ŚWIECIE PANUJE EPIDEMIA OTYŁOŚCI
a nie mówię już co wczoraj działo się w sklepach
chciałem kupić tylko parę rzeczy, żeby nie umżeć jutro z głodu
no, ale tak się przecież nie da,
bo teraz normalne jest, że jak sklepy zamykają na 2 dni
to trzeba zapełnić 3 kosze, bo inaczej apokalipsa !
No, cóż
jak to się mówi - "Bywa ..."
Zdjęcie to kolejny staroć, z sesji by SG :)
Zapraszam (www.fbl.pl/anfamine)
Skinny boy style