Fotkę ukradłam, ale JAC jest cudowna..
No nareszcie mamy weekend. Myślałam, że ten dzień nigdy nie nastąpi, seerio. Na liście rzeczy do zrobienia jest punkt: "Wylecz gardło". Nie wiem jak to zrobię przez dwa dni, ale wychodzenie z domu ograniczam do minimum i siedzę w książkach. Boże do czego doszło, żebym musiała uczyć się w sobotę?
Chudnę chyba. Każdy mi mówi, że chudne. To jest miłe, ale czemu ja tego nie widzę?
A o wczorajszym dniu nic nie wspomnę. Zjadłam ciut za dużo i nie ćwiczyłam, ale za to dzisiaj pójdę biegać. Z chorym gardłem i dreszczami na plecach.
Miłego weekendu, wypocznijcie! :*
Tylko obserwowani przez użytkownika skinnyblonde
mogą komentować na tym fotoblogu.