True story, niestety.
Muszę Wam powiedzieć, że po prostu nie chce mi się pisać notek. Nic nie dzieje się w moim życiu takiego szczególnego aby można by było o tym pisać. Każdy dzień jest taki sam i jest to dobijające. Boję się wyjść z domu. Boję się wyjść do ludzi, którzy są dla mnie ważni. Tak bardzo boję się otworzyć na kogoś, bo nie chcę być olana. Nienawidzę tego uczucia..
Szkoła zbliża się wielkimi krokami. To nie jest fajne.
A dieta? Dieta idzie świetnie. Czuję się lżej. Każdego wieczoru moje pośladki płoną po 8 min buns i to jest fajne! Płaczę z bólu przy 5 i 6 ćwiczeniu z aw6, ale daję radę. Potem zimny prysznic i czuję się doskonale.
Nie obiecuję, że notki będą codziennie, ale czytam Wasze wszystkie wpisy i nie wiem co pod nimi pisać...
ilość wszystkich spalonych kalorii: 2555
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31
Tylko obserwowani przez użytkownika skinnyblonde
mogą komentować na tym fotoblogu.