photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 WRZEŚNIA 2011

taki brzuch!

jesssuuu, figura idealna <3

dobra, tak więc, pierwszy dzień w szkole mnie zmuuulił strasznie i ogólnie dzień na minus, ponieważ przerwałam a6w, i to nie dlatego, że mnie męczy fizycznie, ale jest po prostu kurwa tak nudne, że nie wyrabiam tego robić w kółko. także od jutra muszę znaleźć jakies inne ćwiczenia. jak nie znajdę do wieczora to cóż, wracam do a6w, dzień przerwy to nie tragedia.
druga rzecz, zjadłam 3 łyżki lodów:c miało niby miały, bo niecałe 120kcal na 100 ml, to nie wiem ile w trzech łyżkach było, z 70? 80? ech.

czuję się taaaaaaak nieogarnięta, chciałabym nie być nieszczęśliwie zakochana, chciałabym mieć porządek w pokoju, chciałabym mieć w domu ciszę, ujebać się pod kocem z książką, ze świadomością, że każdy ma na mnie wyjebane i mam spokój. ale tak chyba nie będzie jeszcze bardzo długo.

a w ramach poprawienia sobie humoru słucham sobie hallelujah w najpiękniejszych wykonaniach, jakie znam (co w sumie nie poprawia mi humoru, ale jest tak ładne, że trochę mi lżej na serduchu), a oprócz tego, nie idę jutro na dwie pierwsze lekcje (dwa wuefy), bo jestem trochę przeziębiona, zresztą dziś też nie byłam, a jak usłyszałam, że baba od wuefu czepia się nawet kolczyków w uszach, to stwierdziłam, że wolę na razie nie przychodzić, odłożę sobie opierdol na piątek, no cóż, chyba szarpać mnie nie zacznie.

co do rzeczy zjebanych, to kot mi gdzieś sturlał tunele, które raz na sto lat wyjmuję na noc, i akurat teraz musiał się nimi bawić:< także mam jednego, a drugie ucho woła ZNAAAAJDŹ MI MÓJ DOMEK:<<<< i mi smutno, bo mi kurwa zarasta. mózg chyba powoli też, skoro zaczynam pisać o wołających uszach.

kurcze, no co tu pisać, jest zjebanie, jutro rano przed śniadaniem się zważę i wam w końcu napiszę, jeśli ktoś jest ciekawy. szkoda, że nie wiem, ile dokładnie mam wzrostu, bo waha się on między 170 a 174,175, sama się nie zmierzę przecież, bo jak, także jest słabo.

WŁAŚNIE OGARNĘŁAM, ŻE PADA DESZCZ. czyli mój dół sięga teraz do dna rowu mariańskiego.

a teraz was o coś poproszę, mianowicie, co sądzicie o tej diecie? muszę się w końcu zorganizować, a dieta 1000kcal jest dla mnie niekorzystna przy niejedzeniu mięsa, nie dam rady tyle zjeść bez mięcha, skoro warzywa się nie liczą. abc jest zbyt hardkorowa, skinny girl diet też. więc? KLIK (znaleziona na jakimś fbl, też o odchudzaniu, skopiowałam obrazek, ale zapomniałam nazwy fbl, a historii nie mam więc z góry sorki)

Komentarze

Junior meskacassie a co to tego czegos wl inku, to chyba nie jest dieta, tylko wskazówki :)
06/09/2011 23:03:57
Junior meskacassie wiem, najwyzej potem bede miał jojo i bardziej racjonalnie zaczne, ale skoro na 500 nie schodzi, a któras z motylków mi napisala, ze lepsze ABC niz 500 kcal, bo masz różnorodnosc i organizm nie wie ile otrzyma :)

uwielbiam Hallelujah , zwłaszcza Aleksandry Burke
mi sie juz tunel nie zarosnie, ale ja mam malutki (4-5 mm)

ja tez nie jem miecha :*
a moze Giovanni's 30 ?
to mieszanka ABC, Skinny girl i apple detox bodajze ;)
06/09/2011 23:03:22
felicytaz Ja byłam na tej diecie długo bardzo. Nie polecam ze względów zdrowotnych. Ale jakbyś zwiększyła limit o trochę to spoko. Tylko ćwiczenia to podstawa, wiadomo. No i wygląda się jak śmierć jeśli robisz ją kilka razy z rzędu :D
06/09/2011 11:15:54
8kilo ta dieta jest wyniszczająca, niestety :( niszczy ograznim bardzo
racja, ja też przerwałam a6w z nudów, bo po prostu jest monotonne ;)
05/09/2011 23:11:03
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika skinnyaddict.