hej kochane:*
wiem,że długo tutaj nie pisałam ale były wakacje nie miałam czasu. Ostatnio ważyłam się u przyjaciółki i ważę 75,6 kg kiedyś było 88 kg
od poniedziałku walczę na nowo!:) do 60kg mam nadzieje,że będziecie mnie wspierać i pomagać mi w dążeniu do celu.W pewnym sensie w poniedziałek otwieram nowy etap w moim życiu.Chce mieć wyjebane na fałszywych ludzi,nie przejmować się opinią innych i dążyć do swojego celu. no to do poniedziałku!