Aż muszę dodać dzisiaj drugi wpis haha :D niedawno narzekałam
w którejś notce, że denerwuje mnie, jak mój P. żartuje sobie z mojej sylwetki.
Dzisiaj natomiast usłyszałam, że schudłam !!!!!!!
znaczy to pewnie tylko przez to, że mniej zjadłam i miałam
w miare płaski brzuch hahah ale i tak super :))))))) byłam w
kinie i stwierdzam ze Mr. Grey jest przystojny max ! <3
+ 100 brzuszków tylko :(
+ jestem głodna jak mały wieprzek hihi
+ w sobotę ważenie, trzymajcie kciukaski <3
DOBRANOC MOJE KOCHANE ;-****