Koszmarny tydzień, okropność, nigdy więcej! NEVER! ale z ocenami wyrobiłam;] i jestem całkiem zadowolona.
Kolejny tydzień również bedzie ciężki, ale zapisuję sie na prawko i odrazu mi weselej, że już za jakieś 3 miech będę śmigała autkiem
(o ile zdam).Nareszcie weekend, oczy mi się zamykają, jsk się walne dziś na łóżko to nie wstanę do jutra wieczorem.
A dziś jeszcze Paulina przyjeżdza:*
Ja: udanego weekendu
Eryk: Tobie rórwnież udanego weekendu ze skokami, oglądanych w winogronie najbliższych;]
lubie tych moich wariatów;)
sieg sieg!! dawno nie padał nie?
idziemy na sanki, nie ma siegu;]