Ona nie moze wiedziec co on czul jak od niego odjezdzala.
Nie moze wiedziec co czul jak nie mogli sie zobaczyc.
Nie moze tez wiedziec co czul jak dostawal od niej kolejny milosny list.
Nie moze wiedziec co czul jak biegla do niego z placzem po tygodniowej rozlace.
Nie moze wiedziec co czul kiedy po raz kolejny przez niego plakala.
Nie moze wiedziec co czul kiedy po raz kolejny strzelila focha z chorej zazdrosci
Nie moze wiedziec co czul kiedy po raz kolejny odpalal zakazanego przez nia jointa.
Nie moze wiedziec co czul kiedy po raz kolejny ja oklamywal.
Ona nie chce wiedziec ze to jej wina.
To jest dopiero toksyczne...