Nareszcie po wszystkim:D w końcu można odpocząć. To był ciężki tydzień. Właśnie wróciłam do domu, jestem taka nie wyspana. Dzieci z rana nie dają spokoju. Chociaz teraz mam godzinkę dla siebie zanim pójdę.
Nowy rok zaczął się lepiej niż mi się mogło wydawać:) I życzenia od szwagra mnie wzruszyły. I to że powiedział że chciałby żeby nam wyszło bo chce mieć mnie za szwagierke :D Mam to samo zdanie :D Miło się zrobiło *,*
Postanowienia noworoczne oczywiście są. :)
Kurcze tyle planów a brak czasu.