Niuniu dziś!!!
pamiętacie ją jeszcze!?
dziś pierwsze skoki od 8 miesięcy i jestem mega zadowolona!
ostatnie treningi kobyłka chodziła cudownie!
była taka łatwa w prowadzeniu, ujeżdżeniowo miodzio!
ciągi, ustępowania, łopatki - no wszystko oh i ah...
poza tym, że to nie ona... jeździłam na luzie, ale z bacikiem...
otyła i ociężała, wykonywała wszystko jak ujeżdżeniowiec, a nie jak ona...
dziś zabrałam ją na parkur, pierwszy raz od 8 miesięcy...
wzięłam ostrogi, wytoku nie brałam, bo po co na tak ociężałego osła?
i co? mój koń wrócił!!!
znów była niczym torpeda! od przeszkodo do przeszkody cwałem najchętniej, haha
szła jak burza, szczęśliwa i pełna radości... a ja zero kontroli!
nie sądziłam, że taką radość mogą jej sprawić małe krzyżaczki :D
a tydz temu miałam chwilę zwątpienia i rozglądałam się za nasieniem,
bo miałam chęć ją pokryć... niestety na nic super obecnie nie mam kasy,
a w cenie do 2000 tyś nie znalazłam nic ciekawego, no poza Quentinem i Libero, haha...
albo starsze śrupy pościągane za 500-1000 euro z zachodu (za ogiera, nie nasienie!),
dające fajne skokowe konie, ale wszystkie z wadami i dlatego wybrakowane,
albo konie chodzące L-ki i tylko dla reklamy w domu skoczone coś więcej...
i w sumie zdecydowałam się pokryć ją Libero... hmmm, fajny malec by był...
ale jak by to nazwać - Libero miał inne zdanie i nie chciał oddać nasienia ;)
(do wysyłki robimy to inaczej, że odda na 100%, ale dla siebie też inaczej...)
a więc decyzja zapładła - Niuniu wraca w trening xD
chyba, że wygram w totka lub jednak znajdę coś interesującego, hehe
QUENTIN Z - AES aproved stallion
LIBERO A - oldenburger stallion
czyli młody, wybitny champion
kontra straszy wybitny rodowód