Powrót smoka

Koniec świata? Ostatni odcinek mody na sukces? Znalazłam sobie chłopaka? Wygrałam milion w totka i postanowiłam się tym pochwalić? Eeeeeeeeeeee niec z tych rzeczy! Wiem, że opadły wam w tym momencie szczęki i nie wiecie co powiedzieć, a tym bardziej myśleć. Tak... ja, własnie ja dodałam fotke na pb. Straszne! Zorumiem wasze zdziwienie i zaniepokojenie, ale uspokujcie się. Nic się nie stało. Wdech wydech, wdech, wydech... tak, właśnie tak. Dobrze. Terapia grupowa, pomaga. Bo widzicie... ja po prostu nie wiem co tu mam pisać. I to jest właśnie Mój problem. Opisywać wam, to co robiłam przez cały dzień? Bez urazy, fajnie poczytać czasami, ale nie wiem czy to jest aż tak bardzo fascynujące. A to co znowusz fascynuje mnie, was pewnie będzie przerażać. No taka już jestem... Ale wpadłam dziś na genialny pomysł. Będę po prostu pisać głupoty, tak to jest to. Wszystko co mi ślina na język przyniesie, a palce przeleją na klawiaturę. I nie dlatego, aby siebie skompromitować. Nie mam do tego chęci. Tak po prostu... będę poprawiać swój warsztat, co być może jak Bóg da w przyszłości zaowocuje i przyniesie efekty. 7 miesięcy zajęło mi podjęcie tej otusz decyzji... ale dojrzałam i sprostam ; D Cyaau