ładniutka *_*
może i dzisiaj się nawpierdalałam, ale na bank to spaliłam. od 12 do 20 bez przewy chodziłam po sklepach i przymierzałam ciuchy ;)
kupiłam koszulkę (rozmiar S<3) i trampki. chciałam zajebiste skórzane spodnie wziąć, ale rozmiar 34 był mi za mały, 38 za duży, a 36 nie było :c
i wgl miło, kilka osób twierdzi że z twarzy i nóg schudłam *_*
Śniadanie: 2 kromki razowego z szynką i 1/2 plasterka sera, herbata,
Potem ogólnie: pół rogala, mcflurry, pół bułki, banan, kawałek wafelka od loda xd, kawa, woda.
Jutro będę sporo ćwiczyć i zacznę nowe opowiadanie pisać. A teraz zobaczę co u was :3