photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 STYCZNIA 2017

Dzień 1

Dzisiaj na spokojnie. Od rana na uczelni. Zaliczenie z niemieckiego jest, jeszcze grafika i do domu..


śniadanie; kromka chleba wieloziarnistego + łyżka serka śmietanowego Piatnica, herbata na spalanie
Na uczelni; 5 wafelków ryżowych z dodatkiem chia i kaszy jaglanej, 2 mandarynki, 2 marchewki, kawa czarna

Po zajeciach ; troche brokula, lyzka kaszy gryczanej, lyzka buraczokw, 2 lyzki szpinaku w jakims sosie, pewnie ultra tlustym, ale to sa NIE-uroki jedzenia na szybko i to na miescie. 

w domu; pol jogurtu naturalnego, podziubalam troche surowkii z obiadu rodzicow

Generalnie to czuje się fatalnie. Woda zatrzymujec mi się w organizmie, jestem ociężała i senna. Może to przez sam fakt rzucenia papierosów? Mój organizm chyba nie jest w stanie tego ogarnąć, dodatkowo powinnam dostać okres. Nie mam go. Dramat.

gowno gowno gowno 

Jutro BAAARDZIEJ przyloze sie do bilansuu