photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 LIPCA 2008

Dzisiaj krotko w stajni bo Gabrysia przyjechala.

Jutro do Warszawy, a mi się tak potwornie nie chce pakowac, ze to porazka.

I obecnie jest mi tak goraco, ze zaraz sie roztopie.

 Ile mozna czekac, zeby zimne powietrze z klimatyzacji od rodzicow doszlo do mnie do pokojuu? ;/

Dukatowi znowu zaczelo sie gryzienie ;P A juz bylo tak ladnie jak go dziasla bolaly :P

No to za tydzien jest skazany na mnie dzien w dzien :D

W stajni wyrobic nie mozna bylo z tego upalu... Poszlam z Ola do Wanilii, a potem sprowadzilysmy kobyly.

Tata po mnie przyjechal po 13 wiec duzo tam sie nie napracowalam oprocz latania za Cypiskiem z batem. :P

A ogólnie po wczorajszych wisniach juz drugi dzien mnie boli leb i jest swietniee! :):/

Wiem, ze notka bez sensu, ale leb mi sie rozwala i do tego sie topie wiec nie wymagajcie ode mnie za duzo :P

 

KCD < 33 :*:*

Komentarze

harbon95 ohoho jak siwek sliczny;]
26/07/2008 20:53:26
cartago15 ja też się topie :P
miłego w Warszawie :P
26/07/2008 20:35:52
gracjaandsiodemka ; *
26/07/2008 19:21:19