[b]Mieszka w nas dwóch różnych ludzi. Jeden, który wszystko doskonale czyni i
tego człowieka prezentujemy światu. Jest też i ten drugi, którego się
WSTYDZIMY, i tego ukrywamy. [i]Każdy chciałby być dobry, lecz czasem
dokonujemy czynów, których sami często nie rozumiemy[/i]. Dlaczego tak jest?
Własne słabości czynią nas wyrozumiałymi i łagodnymi w stosunku do innych.
Ktoś, kto jest bezkrytyczny wobec samego siebie, będzie twardy lecz nie
będzie umiał nikogo pocieszyć, dodać odwagi i wybaczyć. Szczęście i przyjaźń
tkwią tam, gdzie ludzie są wrażliwi, łagodni, delikatni w słowach i wzajemnych
kontaktach. Najważniejsza jest jednak wiara...
Chcę powiedzieć:
"Dla mnie nie musisz być nieomylna, bez błędów ani doskonała, bo: Ja przecież własnie taka Cie kocham!"[/b]
[b]:::::::::::::::::::::::::::::::::::
[i]Jedni przyznają rację tylko przyjaciołom, drudzy przyjaźnią się tylko z tymi, którzy mają rację.[/b][/i]