Fakt.. zmieniłem się, może trochę, ale na lepsze.. fakt spiepszyłem sobie i innym życie, ale to naprawie..
pozwólcie mi nato..
Nie jestem ideałem.. nigdy nim nie byłem... i nigdy nie będe..
http://www.youtube.com/watch?v=90z2sdBIU74&feature=related
Wypadek - kontuzja - leczenie - i wyleczone..
rechabilitacja - 3 dniowa wędrówka po górach.
3 cudowne dni spędzone , rozbicie namiotu na skale, na szlaku...
szalona podróż 55,5km zrobione 70pkt zdobyte..
mała srebrna GOT PTTK zdobyta..
wspomnienia tylko moje, tego nikt mi nie zabierze..
Życie to nie kolorowe czasopisma, czy cudowne bajki o księżniczkach i księciach z happy endem...
życie jest brutalne..
pora usiąść, zastanowić się, wyciągnąć wnioski, i coś zrobić..