~poli dodalabym tez cos o pogodzie podczas tej drogi no i oczywiscie o tych łysych i samotnych drzewach, ktore sprawiaja wrazenie smutnych.
Siwy, masz depresje? ;p
siwula a tak w ogóle to zwróć uwagę, że jest to brukowana droga na takie trasie każdy krok stawiasz na innym kamieniu, jeżeli chhcesz przyspieszyć kroku odczuwasz nieprzyjemnei każdy wybój, no i zastanów się nad symboliką samego kamienia... :D
siwula nie nie, nie tylko o kałużę w sumie to kałuża ma tu marginalny sens, aczkolwiek jest istotna jako elment większej całości. wiesz kałuża może być uznana jako nic nie znacząca albo po prostu pomiana ze zwykłej nieuwagi, zapowiedź tego co będzie dalej bo to ten motyw jest tu naistotniejszy, mianowicie chodzi o podążanie drogą możesz zwrócic uwage na analogię do drogi życiowej, podążanie do upragnionego celu albo bezmyślne parcie do przodu pod wplywem élan vital, w każdym razie zbliżamy się z każda chwilą do tego rozmaznego końca, jednak koniec (o zgrozo!) wcale nie staje się bardziej wyraźny jest tak samo, a czasami nawet i bardziej rozmazany albo i transparentny i nigdy nie wiemy jaka odległość dzieli nas od znaku z napisem "koniec drogi", który wszyscy i tak nieodwołalnie będziemy musieli minąć a może i zatrzymać się przy nim...