Hubertus Węgry.
zdjęcie ze strony Węgier, nie wiem kto robił.
Tak więc mój fbl po raz kolejny powraca.. nie wiem który to już raz.
a więc po pierwsze:
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA KOBIET!!!;))
u nas w klasie naszych 7 chłopaków się postrało, kupili kwiaty i tort, a Jowitka się tylko wkurwiła że jej nikt nie poiformował, obraziła się i wyszła... cóż, bywa i tak..
w sob z Palisią i Płocykiem na zawody, potem korki z chemii i do Rysia na trening. przynajmniej taki jest plan;))
w stajni koniec spokoju... a tak było fajnie jak Gossów nie było.. i znowu trzeba w kaskach jeździć;((
w szkole w miarę luz;)) tylko w piątek jakaś tam kartkówka z chemii, ale z teorii, więc luzik.
no i nie wiem co jeszcze...
dobra, idę robić homework z matmy