hejhej hej w ten szczesliwy dzien, radosny i spiewany pragne przedstawic wam mojego zioma - maryjusza kałamage! tak moi drodzy, to naprawde on. widzicie? widzicie panstwo? takze ja sie ide radowac dalej, papa.
Jezu, ale wszyscy jesteście drętwi. Jak drewniana noga kapitana Podpasko. ciulary i ciulasy, nie jesteście godni. idę zjeść wasze dzieci na kolację. adieu.