Ostatnio otwieram szafę... patrzę a tam mój kalkulator. O jakże byłam szczęśliwa jak go zobaczyłam. Szukałam go tak długowiecznie i prosze - w końcu się znalazł. To mnie doprowadza do granic szczęścia.
A tak poza odnalezionym kalkulatorem to nic specjalnego się nie działo. Byłam oczywiście na rozdaniu Oscarów, powiem wam, że tak miło z Angeliną dawno już sobie nie gawędziłąm. A przy okazji skopałam mordę cyrusce (nie musicie mi dziękować). Moja kreacja została uznana za najlepszą suknię wieczoru - i całe szczęście, w końcu na coś poszło te 17 milionów dolców, które za nią dałam. Robuń pattinson zaprosił mnie na coś tam, już nie pamiętam gdzie, ale oczywiście musiałam odmówić, ponieważ byłam już umówiona z Jonnym Bravo hy-ha-hy patrz na klatę. A, byłabym zapomniała, macie pozdrowienia od sary dżesiki parker.
Słuchajcie teraz uważnie wszyscy: marlenko1994 na cześć twoich brwi skowerowałam już nawet piosenkę: takie siwe brwi masz, komu je dasz... i tak dalej.
A! Ktosiu, który podpisałeś się u marlenki "loooool" czy jakoś tak, bądź tak łaskawy i powiedz mi, co jej napisałeś, proszę, wręcz błagam cię o to. To moje największe marzenie, jestem ciekawa o co się tak oburzyła. Niestety, moich komentarzy też nie publikuje, buuu ;( Byłabym rada, gdybyś tu wszedł i mi odpisał. oh, to takie fascynujące. marlenko nie denerwuj się tak, bo już zsiwiejesz do reszty ( nie tylko brwi) buziaczki :*
No i to chyba na tyle, buziaczki dla Klaudusi z cyferkami, moja żono :*
Kasieńki dawno-nie-bytej-tu :*
Młodocianego Przestępcy bez kofeiny (kolmi, czekam) :*
Haniiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii i iiiiiiiiii która moczy się w wannie (szeri szeri lejdi) :*
eWuala puczącej się w wannie (szeri szeri lejdi tu) :*
Obcenicznego i Wulgarnego Torcika z puderniczką/okularami :*
Jonnego Brawo hy-ha-hy patrz na klatę szuiła, KOCHAM CIĘ DŻONY :*
Autografa bardzo miłego Młodzieńca, który żebrał o mój autograf :D :****
Duszka Pierdziuszka ogrzewającego mój kaloryfer :*
Wszystkie buraczki i inne płody rolne :*
Monisię iks pe, dawno nie było żadnej przeróbki :*
Bozie, która siedzi w mojej szafie :*
Dondżuana, kocham misiu :*
Mojego Znajomego który robi sobie z rąk rolady (nadziewane?) :*
Jutyte Utytom dzień dopry :*
a także dla Mufiącego Sopota - gratuluję pierwszego komentarza, wygrałeś podziękowania i uścisk dłoni (szczery, prosto z serca) :*
bajo.