memories....

siemanko.

Wiecie jak jest kiedy wszystko wraca w jak najmniej spodziewanym momencie ..?

Kiedy układacie sobie całe życie, poznajecie osobe ,która jest warta tego całego pierdzielnika?

Kiedy myślicie że to bedzie trwało zawsze?

No właśnie...ja też nie ...

Poznałam genialnego mężczyznę , mam super przyjaciół i życie którym chce życ mimo wszystko...

A przez jeden wieczór ,wrociło wspomnienie ..które trwało  prawie że rok piekła...

Boje sie ciagle... znów popadam w depresje i sie tracę....

Strach jest najgorszy bo wiem,że musze dać rade kiedy nie mam sił..

Boje sie ciagle o to,że co było to wroci...znów...że bedę musiała wybierać miedzy tym co wiem a co czuję...

NIE CHCE TAK....

Nie chce sie znów bać, i rozdrapywać tego co było... 

Chce ułożyć sobie życie ze świadomościa,ze ten cały pierd**ik pojdzie daleko i nie wróci.

Chce żyć tak, żeby zapomnieć to co nie powinno być w mojej głowie ,sercu ... 

Chce zyć z kimś kto jest wart tego, co ja chce mu dać, a nie żyć z osobą która daje słowem czy czynem w twarz tak jakbym dostała workiem kartofli w ryj...

Nie wszystko jest łatwe , nikt nie powiedział,że życie bedzie łatwe...

Wzloty i Upadki...

Tak...myślę ,że tak mogę to nazwać.

Chcę zacząć nowe życie znów ....i wiem,że nadejdzie taki dzień ,że wstane i powiem  "wygrałam to o co walczyłam"

A wiem ,że tak bedzie bo mam przy sobie innych , którzy są dla mnie jak tlen... <3 

_______________________________________________________

jesteś uwięziony między tym, co czyjesz, a tym, co wypada zrobić i co pomyślą inni. zawsze wybieraj to, co sprawia, że możesz być szczęśliwy. chyba że chcesz, by szczęśliwi byli wszyscy, oprócz Ciebie.