od jakiegoś czasu zbieram sie zeby wpasc i cos napisac. i zbieram moje zlote mysli.
średnio wyszło, bo teraz mam pustke w glowie.
swietny balsam do rąk o zapachu cytryny i kokosa, baaardzo rozgrzewający dlonie.
a politechnika mi sie podoba :) naprawde fajnie jest byc studentem. pic piwko miedzy albo na wykładach. wstawac po 8 i korzystac ze studenckich czwartkow ;)
czy zaskoczę kogos mówiąc, że jestem szczęśliwa? :)