Niech czas Świąt Bożego Narodzenia
będzie pełen atmosfery radości,
wytchnienia i zatrzymania
od codziennego pędu.
A my w święta jak co roku mamy przeboje. I jak co roku odwiedza nas dr. Biazik. Tym razem Shangila dostała potwornej flegmony. I jak to Siwa przeżywa to bardzo mocno, czyt. trzęsie się z bólu. Dostała dwa antybiotyki, bo jeden nie daje rady i przeciwzapalne... coś tam działa, bo już nie trzyma nogi w górze, ale dalej nie chce jeść treściwych. Dobrze, że chociaż siano je. Flegmonę ma bardzo niefajną, prakycznie na całej nodze, aż do kolana, więc prosimy o kciuki, żeby Siwek szybko wyzdrowiał.