photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Beksiński
Dodane 16 LIPCA 2007
3178
Dodano: 16 LIPCA 2007

Beksiński

Oto obraz mojego ulubionego artysty, Zdzisława Beksińskiego. Wiem, że jego dzieła są ponure, smutne, a dla niektórych obrzydliwe, ale ja je podziwiam! To jest prawdziwa sztuka! Nikt lepiej na płutnie (a raczej na płycie pilśniowej ;) ) nie przedstawia rzeczywistości... A teraz troche chwalenia się: moja grupa SOMBRA zajęła trzecie miejsce w konkursie ognia na tegorocznym Grunwaldzie. :) Wielkie dzięki dla Marka, Shao i Dziadka - jesteście świetni! No i oczywiście dla grupy muzyki dawnej BROVARIUS: Tomka-menela, Zuzi, Babci i Krzywego, którzy nam grali :). (!)(!)(!)EDIT: (!)(!)(!) Interpretacja? Hm, ciężko jest interpretować dzieło kogoś, kogo umysł działa w taki sposób, że tworzy rzeczy niestworzone, niesamowite, dziwne... Spróbuję, ale będzie to tylko mój domysł, nie sądzę, by choć w 50% pokrywało się to z prawdziwym znaczeniem tego obrazu. Widzimy tu wszechobecną śmierć - nie tylko jako postać w niebieskiej (a może trupio - fioletowej?) szacie, lecz także dookoła niej. Niegdyś mógł tu być dom. Teraz została ruina. Czy brak sufitu oznacza, iż byli mieszkańcy nie zdążyli go wybudować? Czy śmierć przyszła, zanim się ustatkowali, zanim ułożyli sobie życie? Całkiem możliwe, że oznacza to, iż koniec przyjdzie, nim zdążymy osiągnąć swoje cele - niespodziewanie. A zamiast tego, przez niewybudowany sufit, wlatują czarne ptaki i karmią się byłym mieszkańcem, powieszonym na ścianie. Może trzeba było wybudować sufit, dokończyć to, co się zaczęło? Do tego ironiczny napis: "IN HOC SIGNO VINCES" - "pod tym znakiem zwyciężysz". Nie wiem o jaki znak może chodzić, ale jakikolwiek on by był, nie sprawdził się - zwyciężył kto inny. A teraz nachyla się nad dziecięcą kołyską... Czy zamierza zabić też dziecko, tak samo jak matkę, której kości leżą obok? Myślę, że nie. Być może śmierć przyszła po nas, gdyż jesteśmy zepsuci i straceni - jako społeczeństwo i jako ludzkość, przez naszą głupotę i pragnienie coraz to więcej i więcej, dążymy do upadku. Dziecko jest niewinne, daje możliwość odbudowania tego świata. Tak jak diabeł w "Mistrzu i Małgorzacie" był zdumiony tym, jak źli są ludzie, tak tu zjawa może oznaczać nie tylko koniec i zagładę, ale także początek czegoś nowego. W swoich obrazach Beksiński niemal zawsze pokazuje koniec świata, spowodowany przez nas samych. Wojny, terroryzm, zamieszki, morderstwa - wszystko to dzieła ludzi. Czy nalezy się nam w takim razie coś więcej niż czarne ptaki i straszliwa zjawa? Czyż to, co sami stworzylismy nie jest gorsze? Przez cały czas piszę "my" jako ludzkość i nie wchodzę w szczegóły. Wiadomo, że jest wielu dobrych ludzi, lecz nie sądzę, by tę zjawę to obchodziło. Mogłabym pisać jeszcze wiele rzeczy, na przykład o krzyżu na kołysce, braku mebli, kółeczku na ścianie, ukrzyżowanej pozycji postaci w prawym górnym rogu, o dziwnym obiekcie na dole, o rozmieszczeniu światła i cieni... ale mi się nie chce. I nie chcę też nikogo zanudzać ;). (!)(!)(!)Dziękuję, jeśli ktoś to przeczytał(!)(!)(!)

Komentarze

~aga płÓtno��‍♀️
12/02/2021 0:12:27
~doro Bo widzę, że jego zamierzeniem było to, że taka jest interpretacja, jaką sobie każdy zrobi
06/10/2013 22:42:44
~doro Ja nie wiem, ale czy Beksiński kiedykolwiek powiedział o co mu chodziło ?
06/10/2013 22:41:10
~paula Interpretacja dosyć chaotyczna i miejscami daleko odbiegająca od prawdziwego znaczenia. Po pierwsze błękit a a nie fiolet szaty symbolizuje nie śmierć lecz jej niewinność, ona tylko przychodzi po nas gdy nadchodzi czas nie jest natomiast naszej śmierci winna. Napis na ścianie to odwołanie do znaku krzyża który ukazał się Konstantynowi Wielkiemu przed bitwą. Postać wisząca na ścianie pożerana przez kruki oznaczać ma prawdopodobnie, iż ciało w obliczu śmierci przegrywa walkę ze złem(rozkładem itd.) lecz napis głosi, że jakaś część nas zwycięża nawet i zło. Dziecko w kołysce oznacza, że śmierć jest obecna podczas całego naszego życia, kroczy tuż obok i nie ważne jest czy jest się starcem, dzieckiem, mężczyzną, kobietą, zdrowym, chorym, biednym czy bogatym. Przychodzi do każdego gdy wybije czas. Interpretację można uznać za złą lecz została stworzona po naprawdę wielu poszukiwaniach znaczeń symboli, alegoriach itd. zaistniałych w ciągu wieków.
26/01/2013 21:01:58
bruner90 milo ze sie odezwalas i odnalazlas moje PB
19/07/2007 18:27:10
Użytkownik usunięty Ania miała niestety jakieś poprawki.
teraz już powinna jeżdzić ale nie wiem co z nią :(
19/07/2007 10:35:44
witamwkocimkaciku no wporzo.. :) ja pamietam, ze jak bylam na wystawie to przewodnik własnie mowił, ze jego obrazów się nie interpretuje... ze on ich nie interpretował
16/07/2007 21:31:02
Użytkownik usunięty ciekawa interpretacja :))

na sztuce się niestety nie znam.

i gratuluje 3 go miejsca:))
16/07/2007 19:03:54
~wombacik No no Mireczko :)) swietny pokaz:) szkoda tylko ze nie wygraliscie no ale cóz , moze za rok sie uda :) Powodzenia :)
16/07/2007 17:53:31
witamwkocimkaciku znam to. Człowiek był genialny :) A na zywo... obrazy robią wielkie wrażenie. Szkoda tylko, ze bez interpretacji...
Pozdrawiam :)
16/07/2007 14:22:39
~sars no beksiński ma świetne obrazy nie powiem :D

szkoda ze niewygraliscie ale i tak wielkie gratulacje wam sie należą
16/07/2007 12:54:46
anaas a ja tak chciałam żebyście wygrali. :)
i tak gratuluję.! podobało mi się.

a Beksińskiego również bardzo lubię. tak, to prawdziwa sztuka.
16/07/2007 12:25:29

Informacje o sivalcariel


Inni zdjęcia: 9282028382810294 bez kategorii elbeeDzieci zaufajdobrymradom18Dzieci zaufajdobrymradom181471 akcentova::) nacka89cwaKąpiel. ezekh114:) nacka89cwa:) nacka89cwaKońskie jabłka sypią się bluebird11Dom z kredek elmar