Stare... Moje dzieło, które dostał Yuiczek...
Ciekawe jak to jest...? Dostac prezent ot tak... Bez okazji? Nigdy takiego nie dostałam...
Moje życie jest do bani... Jestem ogólnie wszystkim zbędna... Bo po co niby jestem im potrzebna? Chyba tylko po to żeby się poczuli lepiej ode mnie... Nie ma to jak świadomośc, że jest ktoś gorszy...
Ryczę dziś pół dnia... Pracy dalej niet... Faceta też niet... Ogólnie nie wiem co mam robic...
Czuję się zbędna...
I niepotrzebna...
Czuję się coraz gorzej... Jak życiowy nieudacznik i pasożyt...
Nie dojdę do niczego w życiu...
Zawsze będę ta najgorsza...