Mamy dziś 11lutego i większość populacji ludzkiej (może nie tylko) odlicza już dni do tzw. 'Walentynek'.
Jednak niewielka część tej populacji zdaje sobie sprawe ze jest to święto zakochanych praktykowane od pradawnych czasów, obecnie obchodzone 14lutego. Ale podkreślmy iż jest to święto ZAKOCHANYCH, a nie zakochanych nieszczęśliwie bądź niezakochanych wogUle.
Jedyne czego nie toleruje w obecnych czasach to cholerna nagonka na walentynki, które ze swieta zakochanych zostały przeksztrałcone w komeryjy show.
Zwracam się jednak z prośbą o zachowanie resztek inteligencji i nie robienie wielkiego halo, wokUUUł walentynek. Chyba że jest to rozpaczliwy krzyk 'niech ktos mnie pokocha, ja tez chce walentynke'.
Śmiem jednak Twierdzić iż nie zostanie on odczytany poprawnie, wrecz przeciwnie, jako: NoLov!