Wreszcie koniec. Ale skończył się jeden koszmar, a zaczyna drugi. Już mam dość tego domu, a byłam tu tylko 2 tygodnie.
Wczoraj siedziałam do 3 i powtarzałam pytania, a wstalismy o 7 żeby jechac do Warszawy. Więc oczywiście wieczorem byłam zmęczona, koło północy powiedziałam gnojkowi, żeby nie gadał bo idę spac. To nieeee kurwa, drze ryja bo gada z kolegą i gra to nie może grać w ciszy, musi drzeć jape. Więc założyłam słuchawki i wyrzuciłam koty z pokoju i zamknęłam drzwi. Rano się budzę, słuchawki przegryzione na pół. Drzwi na oścież. Koty w pokoju. Dowiedziałam się, że to moja wina, że zostawiłam słuchawki.
Rozpakowuję pudła - nie ma jednego. To też moja wina. Nie, żeby oni też tam byli i widzieli, ze nie ma tego pudła. Nie, moja wina. Moja wina, bo nie mogłam znależć pudła więc stwierdziłam, że to muszą być wszystkie. Moja wina, bo nawet się nie ruszyli w kierunku przechowalni, żeby pomóc szukać. Wszystko kurwa moja wina.
I jeszcze ten gówniarz co drze morde cały dzień, od rana do nocy. Nic nie dociera, a oni to w dupie mają.
Nie mam nawet gdzie rzeczy rozpakować.
Już się nie mogę doczekać aż wyjade.
Jutro będę miała wyrwane ostatnie dwie ósemki. W przyszłym tygodniu jadę do połamanej Agaty. A potem mogę pojechać do Krakowa. No i Katarzynę też trzeba odwiedzic. Chyba będę częściej do cioci chodzić, byle nie siedzieć z tą patologią. Żebym ja kurwa we własnym domu nie mogła spać w nocy bo jakiś idiota się wydziera??? Mam ich wszystkich dość.
Taka notka.
Bye.
11 MARCA 2022
16 MAJA 2021
16 LUTEGO 2017
13 LIPCA 2016
1 LIPCA 2016
22 CZERWCA 2016
20 MAJA 2016
28 KWIETNIA 2016
Wszystkie wpisymojakosmetyczka
23 MAJA 2024
carolowa
27 MAJA 2018
blacktea
2 LIPCA 2017
promarandza
11 MARCA 2017
asiiul
26 GRUDNIA 2016
wqurwiajaca
10 WRZEŚNIA 2016
photoblog
12 MAJA 2016
magdalenahh
22 MARCA 2016
Wszyscy obserwowani