hehe a to pamiatka spod namiotu:)
nuzki gosi dzesiki cheyenne i zuzi
niezla grzana wtedy byla <lol> ale fajniusio niezly klimat...
oj jak chcemy znowu wakacje i cala ekipke nasza:(:(buuu
no dobra konczem papa
komentujcie
a szczegulne pozdro dla naszej cheyenne ktorj z nami nie ma i bardzo tesknimy jeszcze 2michy i szalenstwo
:(plakac mi sie chce na sama mysl ze jej nie ma:(